Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiły się cztery projekty rozporządzeń, dotyczących wielokrotności kwoty bazowej, stanowiącej przeciętne uposażenie funkcjonariuszy służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi oczywiście o policjantów, strażaków, strażników granicznych oraz funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa.
Zmiany umożliwią podwyższenie pensji funkcjonariuszy czterech formacji. W styczniu br. wiceminister Maciej Wąsik zdradził strukturę tych podwyżek, będących realizacją zapisów porozumienia podpisanego jesienią 2018 roku. Większe pensje dla mundurowych wynikać będą z dwóch czynników. Jednym będzie wzrost kwoty bazowej z 1523,29 złotych do 1614,69 złotych zapisany w projekcie ustawy budżetowej na 2020 rok, która zmieni się pierwszy raz od 11 lat. Brakujące środki pochodzić będą właśnie ze wzrostu mnożników wielokrotności kwoty bazowej w poszczególnych formacjach.
W Policji oraz Straży Granicznej MSWiA ma zamiar podnieść je o 0,1, z poziomu 3,71 do 3,81. W Państwowej Straży Pożarnej wzrost wynieść ma 0,104, a więc nowy mnożnik wyniesie 3,754 (w stosunku do dotychczasowego 3,65). SOP zanotuje zmianę o 0,06, a więc z 4,42 do 4,48.
Uposażenie wzrosnąć ma o 462 złote brutto, a brakujące 38 złotych wynika ze zwiększenia nagrody rocznej w 2021 roku. Jak tłumaczył na początku stycznia br. Władysław Budzeń, dyrektor departamentu budżetu MSWiA, to jak rozdysponowana zostanie (w jaką część mundurowego uposażenia trafi) kwota 462 złotych, zależy od ustaleń komendantów ze związkowcami.
Jak informuje MSWiA w uzasadnieniach do projektów, po wprowadzeniu zmian, w Policji przeciętne miesięczne uposażenie wyniesie 6,152 zł, w PSP - 6,062 zł, w SOP - 7,234 zł, a w SG - 6,152 zł.
Kiedy podwyżki trafią na konta funkcjonariuszy? Jak deklarował podczas niedawnego posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, resort miał być gotowy do wypłaty podwyżek już w lutym, i jak się wydaje zapewnienia ministra mogą zostać dotrzymane. Warunkiem wypłaty podwyżek, jest jednak przyjęcie ustawy budżetowej, a ta jest dopiero na etapie prac w Sejmie, skąd trafi do Senatu, a potem na biurko Prezydenta. Jak zapewniał jednak minister Wąsik, podwyżki obowiązywać będą od 1 stycznia, co oznacza, że mundurowi wraz z pierwszą wypłatą otrzymają też wyrównanie za miesiące oczekiwania na zmiany w przepisach.
Policjanci i tak lepiej zarabiają od PSP a płaczą jak by im krzywda się działa. Porównajcie sobie co wrzucili PSP do obowiązków a co ma Policja, więc niech Policjanci tak nie płaczą.
Szkoda tylko ze strażak ma jeszcze 5 innych prac plus własna działalność a policjant nie może. Z reszta co tu porównywać siedzenie w jednostce i czekanie na wezwanie czy służbę na drodze z kierowcami i cała reszta. Uderz się w głowę.
szału nie ma. tyle walki, a na koniec 350 zł.
jakie podwyżki to jest podniesienie kwoty bazowej a gdzie podwyżki wywalczone w 2018 roku
Lepszy rydz niż nic.
Tyle gadania obietnic a wyjdzie ze dostaniemy na rękę 300zl... Jako funkcjonariusz z 4 grupy jestem rozczarowany.
4 grupa i się jeszcze rzuca ... trzeba było się uczyć ... do roboty!
Jeśli jesteś z 4 grupy to i tak dostajesz wyplate tylko za to że jesteś, a co z policjantami na ulicy czy kryminalni oni muszą jednak pracować.
A co ma powiedzieć 2 i 3 grupa