Reklama

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Osłona kontrwywiadowcza "ważnych osób" w państwie – fakty i mity

Fot. ABW
Fot. ABW

W przestrzeni publicznej co jakiś czas pojawia się problem osłony kontrwywiadowczej, jaką służby specjalne w naszym państwie mają (powinny) prowadzić wobec „ważnych osób” dla bezpieczeństwa i interesów państwa. Kiedy taka „ważna osoba” zamieszana jest w sytuację budzącą wątpliwości, pojawiają się pytania (najczęściej w postaci zarzutu) formułowane przez dziennikarzy, ekspertów (lub tzw. ekspertów), ale też bardzo często polityków nieprzychylnych „bohaterowi” danej sytuacji. Niezwłocznie pojawiają się również tezy, że „służby nie działają”, „służby nie potrafią”, a nawet, że „służby nie reagowały i nie informowały, ponieważ realizowały polityczne polecenie”.

Reklama

Większość upublicznionych sytuacji nie posiada cech kontrwywiadowczych, czyli (definicyjnie) zabezpieczenia przed działalnością obcych służb specjalnych. To zazwyczaj nie obce służby specjalne stoją za kontrowersyjną, bądź nielegalną działalnością i problemami danej osoby tylko jej błędy, skłonności, a czasem czyny niezgodne z prawem związane z szeroko rozumianą aktywnością zawodową, polityczną, biznesowo-finansową, obyczajową czy towarzyską.

Reklama

Dlaczego więc zagadnieniem takim miałyby się zajmować piony kontrwywiadu naszych służb specjalnych? Na takie pytanie już dziennikarze, eksperci i politycy nie odpowiadają. Być może, zatem powinno się mówić o osłonie antykorupcyjnej (chociaż nie każda sytuacja ma takie tło), osłonie biznesowo-finansowej lub osłonie obyczajowo-towarzyskiej. Czy z tego wynika, że powinno istnieć kilka osłon/tarcz wobec „ważnych osób” prowadzonych przez kilka instytucji (służb) czy może jedna kompleksowa, totalna osłona/tarcza? Oczywiście nikt do końca albo w ogóle tego nie wie (czasem nie rozumie), więc odpowiedź również w tym zakresie się nie pojawia. Natomiast motywacja wywołania zdarzenia medialnego lub politycznego ma charakter doraźny i często intencyjny. W trakcie tego rodzaju publicznych dyskusji oraz w kontekście stawianych danym służbom zarzutów nie jest widoczny zamiar zrozumienia używanych sformułowań dotyczących osłony/tarczy kontrwywiadowczej (bądź innej) i ich znaczenia podmiotowego (katalogu objętych osłoną osób) jak i przedmiotowego (zakresu ochrony), czyli podstaw prawno-organizacyjnych tego zagadnienia. Czy powyższy, wstępny opis zagadnienia osłony/tarczy wobec „ważnych osób” w naszym kraju świadczy, że takiego problemu nie ma lub jest co jakiś czas niepotrzebnie „podkręcany” przez media lub polityków (ze wsparciem ekspertów)?

Problem oczywiście istnieje, ale należy poddać go racjonalnej ocenie opartej o przedstawienie istniejących norm prawno-instytucjonalnych, określenie i uświadomienie, co jest istotą przedmiotowego zagadnienia, opisanie stanu faktycznych możliwości i działań danych służb specjalnych w tym obszarze oraz przedstawienie konkluzji i rekomendacji.

Reklama

Normy prawno-instytucjonalne

Aby właściwe rozpocząć przedstawianie niniejszej kwestii należy zaznaczyć, że żaden z powszechnie obwiązujących aktów prawnych w Polsce nie posługuje się pojęciem/definicją osłona/tarcza kontrwywiadowcza (również w odniesieniu do osłon/tarcz innego powyżej wymienionego profilu). W szczególności nie posługuje się nią żaden akt prawa na określenie zadań i kompetencji podmiotów odpowiedzialnych za szeroko rozumiane bezpieczeństwo państwa. (Warto dodać przy tej okazji, że sformułowanie „bezpieczeństwo państwa/narodowe” także nie zostało zdefiniowane w żadnym obecnie obowiązującym akcie prawnym w naszym kraju). Taki fakt, ma szczególne znacznie właśnie w kontekście formułowanych w przestrzeni publicznej stwierdzeń i zarzutów, kierowanych do określonych instytucji (głównie służb specjalnych), w oparciu o przypisywanie im nieprzysługujących zadań i uprawnień. Jest to sprzeczne m.in. z konstytucyjną zasadą legalizmu, w myśl której organy władzy publicznej działają na podstawie i w graniach prawa, a obowiązkiem prawodawcy (ustawodawcy) jest określenie tychże podstaw i granic.

Czytaj też

W tym miejscu można by zakończyć niniejsze opracowanie przedstawiając radykalną tezę, że osłona/tarcza kontrwywiadowcza (ani żadna inna) „ważnych osób” w Polsce nie istnieje – nie może istnieć, ponieważ nie istnieją podstawy prawne (oraz instytucjonalne) pozwalające na legalne i efektywne realizowanie takiego zadania. Czy to ma oznaczać, że nasze państwo jest zupełnie bezradne i bezbronne w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa „ważnych osób” w państwie? Tak oczywiście nie jest, ale spójrzmy przede wszystkim na istniejące normy prawne w tym obszarze. Z analizy aktów prawnych określających zadania i uprawnienia instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa (w tym służb specjalnych) wynika, że komponenty zadań w zakresie zabezpieczenia „ważnych osób” (czy też nawet bardziej państwa, w związku z pełnionymi funkcjami przez te osoby) rozłożone są wprost lub w sposób domniemany (wynikający z innych zadań danej instytucji mających znaczenie dla opisywanego problemu) w szczególności pomiędzy: Służbę Ochrony Państwa, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne w sferze cywilnej oraz Służbę Kontrwywiadu Wojskowego w sferze wojskowej. Oceniając treść tych regulacji prawnych należy stwierdzić, że teoretycznie najpełniejszy (literalnie) zakres kompetencyjny w tym zakresie został powierzony Służbie Ochrony Państwa. Ustawa o SOP, jako główne zadanie tej organizacji wprost określa ochronę najważniejszych osób w państwie wymienionych z racji piastowanych konkretnych stanowisk/urzędów, ale równocześnie pozostawiając to zestawienie otwartym poprzez zapis mówiący o „innych osobach ze względu na dobro państwa”. Co istotne, z zapisów ustawy wynika, że zadania SOP nie ograniczają się jedynie do ochrony fizycznej danych osób, ale obejmują również zadania w obszarze rozpoznawania i zapobiegania szerokiemu katalogowi przestępstw, spośród których należy wymienić (w kontekście opisywanego problemu) m.in. przestępstwa przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej (opisane w Rozdziale XVII kodeksu karnego; wśród nich dla przykładu: zamach stanu, zdrada dyplomatyczna, szpiegostwo, dezinformacja wywiadowcza). W celu skutecznej realizacji swoich poszerzonych, wyżej wymienionych zadań SOP uzyskał również prawo do prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych (analogicznie do uprawnień służb specjalnych w tym zakresie).

Instytucją, która najczęściej i najmocniej jest utożsamiana z używanym w przestrzeni publicznej pojęciem osłony/tarczy kontrwywiadowczej, jest Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Fakty są takie, że wśród ustawowych zadań i uprawnień tej służby brak jest takich, które bezpośrednio określałyby kwestie odpowiedzialności za bezpieczeństwo „ważnych osób” w państwie. Pośrednio (domyślnie) zaś szereg działań w omawianym zakresie ABW prowadzi na podstawie art. 5 swojej ustawy. Do zadań mających związek z opisywanym zagadnieniem należy między innymi zaliczyć: rozpoznawanie, zapobieganie i zwalczanie zagrożeń godzących w bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz jego porządek konstytucyjny, a w szczególności w suwerenność i międzynarodową pozycję, niepodległość i nienaruszalność jego terytorium, a także obronność państwa oraz rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw szpiegostwa, terroryzmu, bezprawnego ujawnienia lub wykorzystania informacji niejawnych i innych przestępstw godzących w bezpieczeństwo państwa oraz przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa. Innym ważnym zadaniem ABW jest uzyskiwanie, analizowanie, przetwarzanie i przekazywanie właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i jego porządku konstytucyjnego.

W analogiczny sposób (choć nieco węższy) można opisać prawne unormowania w kontekście odpowiedzialności za bezpieczeństwo „ważnych osób” Służby Kontrwywiadu Wojskowego w sferze obronności i działalności polskich sił zbrojnych RP. Ustawowe zadania SKW dają podstawy do rozpoznawania, zapobiegania oraz wykrywania popełnianych przez żołnierzy pełniących czynną służbę wojskową, funkcjonariuszy SKW i SWW oraz pracowników SZ RP i innych jednostek organizacyjnych MON przestępstw: szpiegostwa przeciwko RP; korupcji, jeżeli mogą one zagrażać bezpieczeństwu lub zdolności bojowej SZ RP lub innych jednostek organizacyjnych MON; wymierzonych w ochronę informacji niejawnych (związanych z bezpieczeństwem lub zdolnościami bojowymi SZ RP lub innych jednostek organizacyjnych MON). SKW zapewnia również bezpieczeństwo (ochronę) badań naukowych i prac rozwojowych zleconych przez SZ RP i inne jednostki organizacyjne MON oraz zapewnia bezpieczeństwo produkcji i obrotu towarami, technologiami i usługami o przeznaczeniu wojskowym zamówionymi przez SZ RP i inne jednostki organizacyjne MON. Istotne jest, iż SKW także posiada kompetencje (zadanie) przekazywania właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla obronności państwa, bezpieczeństwa lub zdolności bojowej SZ RP lub MON.

Czytaj też

Ważne zadania i kompetencje ustawowe w zakresie współtworzenia systemu zabezpieczenia „ważnych osób” (szczególnie poprzez prewencję i weryfikację) posiada Centralne Biuro Antykorupcyjne. Działania takie CBA realizuje w szczególności w oparciu o uprawnienia do prowadzenia czynności kontrolnych w zakresie kontroli prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych lub oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne (katalog takich osób określa art. 115 § 19 ustawy Kodeks karny), czy też uprawnienia w zakresie ujawniania i przeciwdziałania przypadkom nieprzestrzegania przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Realizowanie przez CBA zadań w zakresie rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw o charakterze korupcyjnym lub innych godzących w interesy ekonomiczne państwa (w rozumieniu ustawy), także przyczynia się do uzyskiwania przez tę służbę informacji mających duże znaczenie dla współtworzenia systemu zabezpieczenia „ważnych osób” w państwie (bezpieczeństwa i istotnych interesów państwa).

Przedstawiony powyżej opis prawnych rozwiązań zadań i uprawnień w zakresie zabezpieczenia „ważnych osób” ma charakter syntetyczny i nie wyczerpuje w całości - ani podmiotowo (instytucje), ani przedmiotowo (zakres kompetencji) - katalogu rozwiązań istotnych dla omawianego problemu (oddzielnym i olbrzymim problemem dla przykładu jest zagadnienie bezpieczeństwa teleinformatycznego „ważnych osób”). Opis ten dotyczy kluczowych w tej kwestii instytucji (służb specjalnych i nie tylko) i pozwala zrozumieć możliwy zakres legalnych i w jakiejś części efektywnych działań w tej sprawie.

Reasumując, powtórzyć jednak należy, że w Polsce nie istnieją podstawy prawne (czyli również organizacyjne) pozwalające na prowadzenie systemowych działań obejmowania „ważnych osób” w państwie osłoną/tarczą kontrwywiadowczą lub inną osłoną/tarczą. Przypisywanie określonym instytucjom państwowym takiego zadania w oparciu o aktualnie obowiązujące ustawowe uprawnienia (oparte między innymi o rozpoznawanie i zapobieganie niektórym kategoriom przestępstw, m.in. poprzez stosowanie czynności operacyjno-rozpoznawczych) jest dokonywaniem w sposób nieuzasadniony interpretacji rozszerzającej przepisów prawa i byłoby co najmniej jego formalnym nadużywaniem.

Istota problemu

Odnosząc się do zagadnienia „osłona/tarcza kontrwywiadowcza” należy postawić pytanie czy właściwie rozumie się co te pojęcia miałyby oznaczać w rzeczywistości. Wydaje się, że ich używanie (nadużywanie) przy okazji konkretnych sytuacji związanych z tzw. „wpadką” danej „ważnej osoby”, polega na uproszczonym opisie, a de facto zarzucie kierowanym pod adresem danej służby specjalnej - najczęściej ABW (lub innej instytucji), że dopuściła do danego zdarzenia, nie wiedziała wcześniej, nie ustaliła i nie zareagowała na czas, czyli nie wypełniła swojego obowiązku w ramach osłony/tarczy. Wynikałoby więc z tego, że jakaś służba specjalna (lub kilka instytucji) ma obowiązek i uprawnienie prowadzić wobec jakiejś (nie określonej, nie zdefiniowanej prawnie) grupy „ważnych osób” w państwie stałe rozpoznanie (monitoring) aktywności zawodowej, politycznej, finansowej, biznesowej, towarzyskiej w celu uzyskiwania informacji m.in. o kontaktach, decyzjach, zachowaniach tychże osób mogących stanowić zagrożenie dla szeroko rozumianego „bezpieczeństwa państwa” i ten właśnie sposób stworzyć (prowadzić) osłonę/tarczę kontrwywiadowczą (lub inną).

Takie podejście (mimo - co już wiemy – braku w tym zakresie formalnych podstaw), rodzi potrzebę postawienia szeregu zasadniczych pytań. Jak szeroki miałby być katalog tych „ważnych osób”, kto go ma stworzyć i jakie powinny być kryteria jego utworzenia? Czy w katalogu takim powinni znaleźć się prezesi (zarządy) strategicznych spółek skarbu państwa lub innych istotnych dla Polski podmiotów pozarządowych? Czy miałoby to dotyczyć działań poza granicami kraju – np. wobec dyplomatów (ambasadorów)? Kto miałby osłaniać daną tarczą kierownictwa służb specjalnych? Czy takie działania miałyby być prowadzone za wiedzą i zgodą tychże „ważnych osób”? Czy miałoby to polegać na stałym odbieraniu od nich informacji/relacji miedzy innymi o: wszystkich kontaktach zawodowych i prywatnych (zwłaszcza); stanie majątkowym/finansowym; sytuacjach/zdarzeniach mogących obciążać daną osobę i narażać np. na szantaż, wymuszanie, zastraszanie? Czy takie dane miałyby dotyczyć jedynie „ważnej osoby” czy również jego najbliższych (małżonków, dorosłych dzieci, rodzeństwa)? Czy może działania w celu uzyskania istotnych (obiektywnych) informacji dla prowadzonej osłony/tarczy należałoby prowadzić równolegle (albo jedynie) poza wiedzą „ważnych osób” (także w oparciu o niejawne czynności operacyjno-rozpoznawcze) tj. analizować połączenia telefoniczne, ustalać kontakty personalne (zwłaszcza pozasłużbowe), monitorować sytuację finansową? Jaka instytucja (służba specjalna) miałaby zajmować się takimi działaniami, jak należałoby określić organizacyjne, kadrowe, finansowe potrzeby w tym zakresie?

Tego typu pytania można by mnożyć, a takie ich przedstawienie ma na celu pokazanie skali poruszanego problemu. Jeśli ktokolwiek chciałby założyć, że wskazywane w przestrzeni publicznej oczekiwania dotyczące funkcjonowania osłony/tarczy kontrwywiadowczej (lub innej) miałoby dać efekt skutecznego zabezpieczenia „ważnych osób” w państwie (czyli zabezpieczenia interesów/bezpieczeństwa państwa) poprzez uzyskiwanie wyprzedzających informacji o ryzykach związanych z szeroko rozumianą działalnością i aktywnością, mogłoby to oznaczać poddanie trudnej do wyobrażenia sobie listy „ważnych osób” de facto permanentnej inwigilacji przez instytucję (lub kilka instytucji) wyposażoną w uprawnienia o niespotykanym w demokratycznych państwach zakresie.

Jakie są realne możliwości działania służb specjalnych? Co należy zrobić by skutecznie rozwiązać problem ochrony kontrwywiadowczej „ważnych osób”? Na te i inne pytania odpowiedź będzie można znaleźć w drugiej części artykułu, która opublikowana zostanie już niebawem na łamach InfoSecurity24.pl


Norbert Loba - były zastępca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Reklama

Komentarze (1)

  1. Michu

    Dlaczego kandydat na funkcjonariusza SG przechodzi weryfikację na warografie a kandydat na Premiera RP nie musi? Odpowiedzialność za decyzje jednak chyba troszkę większa? Może jednak należałoby badać kandydatów na najważniejsze funkcje w Państwie na wariografie? Jest szansa, że zapadałoby mniej decyzji uderzających w nasze bezpieczeństwo i gospodarkę.

Reklama