Reklama

Straż Pożarna

Pół miliona strażackich interwencji w 2017 roku

fot. Tomasz Fijołek, www.tomaszfijolek.pl
fot. Tomasz Fijołek, www.tomaszfijolek.pl

Jak wynika z raportu o działalności służb ratowniczych w 2017 roku opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny, w ubiegłym roku liczba interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej wzrosła o ponad 16 proc. w porównaniu z rokiem 2016. Strażacy do akcji wyjeżdżali ponad 520 tysięcy razy, z czego tylko niecałe 140 tys. to działania związane z pożarami.

Strażacy powszechnie kojarzą się z walką z ogniem. Jednak jak pokazują liczby, to jedynie niewielki wycinek ich działalności. Najwięcej interwencji, bo aż 354,7 tys. dotyczyło tzw. zagrożeń miejscowych. To wzrost z porównaniu z poprzednim rokiem aż o 23 proc. Najczęściej występującymi miejscowymi zagrożeniami były zdarzenia związane z silnym wiatrem (103,5 tys.) - wzrost w porównaniu z 2016 r. o 82,6%. Często występującym rodzajem miejscowych zagrożeń były także zdarzenia w transporcie drogowym (67,9 tys.).

Zgodnie z danymi jakie przedstawił Główny Urząd Statystyczny, w 2017 roku o 22 proc. wzrósł też odsetek fałszywych alarmów. W ubiegłym roku, było ich aż 39,3 tys.

Najwięcej zdarzeń wymagających udziału jednostek ochrony przeciwpożarowej (69,2 tys.) odnotowano w województwie śląskim, najmniej (11,6 tys.) w województwie podlaskim. 

Co ciekawe, do największej liczby zdarzeń dochodziło między godziną 15:01 a 20:00 – 34,0%, a najmniej było ich w nocy, między godziną 0:01 a 6:00 – 8,0% zdarzeń. Czas dojazdu jednostek na miejsce zdarzenia najczęściej wynosił między 6 a 10 minut (38,9% zdarzeń). Dojazdy trwające ponad 30 minut stanowią jedynie 2,9% wszystkich wyjazdów.

W raporcie, GUS przedstawia też statystyki dotyczące liczby utonięć w 2017 roku. Zgodnie z danymi KGP w całym 2017 roku utonęło 457 osób, czyli o 9,3 proc. mniej niż w roku 2016. Jeśli tendencja się nie zmieni, liczba utonięć w 2018 roku może być większa niż w roku ubiegłym. Przypomnijmy, od kilku tygodni Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i MSWiA apelują o zachowanie ostrożności. Jak alarmuje RCB, od 1 kwietnia w Polsce utonęło już 297 osób.

GUS/DM

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze