Reklama

Straż Graniczna

Airbus H135 wyląduje na wschodniej granicy

H135 należący do Bundeswehry. Fot. Airbus
H135 należący do Bundeswehry. Fot. Airbus

Zakupiony przez Straż Graniczną w 2018 roku śmigłowiec Airbus Helicopters H135 będzie stacjonować w placówce formacji w Huwnikach. Maszyna, w październiku bieżącego roku, dołączy zatem do rozmieszczonych tam dwóch maszyn Kania.

Placówkę Straży Granicznej w Huwnikach (siedziba Wydziału IV Lotniczego) odwiedził 9 lutego br. premier Mateusz Morawiecki oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Politycy spotkali się z funkcjonariuszami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Pracujący w niej pogranicznicy ochraniają 13-kilometrowy odcinek granicy z Ukrainą. 

Jak informuje Straż Graniczna, premier i minister w towarzystwie wiceministra Krzysztofa Kozłowskiego, Komendanta Głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Tomasza Pragi oraz Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej płk. SG Roberta Rogoza zapoznali się z infrastrukturą placówki a następnie spotkali się z funkcjonariuszami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Następnie udali się na tzw. zielony odcinek granicy, oraz na punkt obserwacyjny na Kalwarii Pacławskiej.

Fot. Bieszczadzki OSG
Fot. Bieszczadzki OSG

Przypomnijmy, że zgodnie z wynikami zeszłorocznego przetargu, Straż Graniczna zapłaci ponad 46 mln złotych za dostawę jednej maszyny H135, którą zrealizuje Heli Invest. Śmigłowiec ma trafić do pograniczników do 1 października 2019 roku. Zwycięski H135 jest eksploatowany przez siły porządkowe, w szczególności siły policyjne w wielu krajach, oraz przez straż graniczną m.in. na Litwie. Typ ten jest dobrze znany również w Polsce, gdyż są to podstawowe śmigłowce medyczne Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przy masie 2,9 tony H135 może zabrać pilota i do 7 pasażerów, osiąga prędkość przelotową 254 km/h i zasięg 635 km. Napęd stanowią dwa sterowane cyfrowo silniki Turbomeca Arrius 2B2 o mocy 660 KM każdy.

Straż Graniczna posiada 13 statków powietrznych: 4 śmigłowce PZL-KANIA, śmigłowiec W-3AM Anakonda, samolot M28 Skytruck, samolot M20 Mewa, 4 samoloty PZL-104MF Wilga 2000 oraz 2 samoloty ASP S15-1 Stemme. Samoloty Stemme są najnowszym statkiem we flocie lotniczej SG. Do patrolowania granic są wykorzystywane od września 2015 roku. Maszyny pograniczników stacjonują w czterech wydziałach lotniczych na terenie Polski (Gdańsk, Białystok, Chełm i Huwniki). Dodatkowo Lotnictwo Straży Granicznej posiada własną bazę, w której realizowane są obsługi eksploatowanych statków powietrznych.

Oprócz wspomnianej maszyny H135, flotę Straży Granicznej zasilą także dwa samoloty LET Aircraft Industries typu L 410 UVP E-20, na pozyskanie których umowę podpisano w styczniu br., oraz śmigłowiec Robinson R44, którego zakup przypieczętowano w listopadzie 2018 roku. 

Zakup śmigłowca to część programu modernizacji podległej MSWiA formacji, na który w 2018 roku dostała ona ok. 210 mln złotych. Środki przeznaczono również na zakup m.in. 150 pojazdów oraz na sprzęt uzbrojenia i techniki. 

Placówka w Huwnikach działa w strukturach Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Jest on odpowiedzialny za odcinek granicy o długości 373 km. Służbę w oddziale pełni ok. 2 tysiące funkcjonariuszy i 143 pracowników cywilnych w 14 placówkach. Na granicy z Ukrainą na terenie Bieszczadzkiego Oddziału SG funkcjonują 4 drogowe przejścia graniczne i dwa kolejowe. W 2018 roku funkcjonariusze odprawili 12,9 mln podróżnych oraz 3 mln pojazdów. W ubiegłym roku strażnicy odmówili wjazdu do Polski ponad 15 tysiącom cudzoziemców. Wspólnie z innymi służbami ujawnili przemyt towarów o wartości ponad 30 mln zł. 

Reklama

Komentarze

    Reklama