Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Maltańskie siły odbiły tankowiec uprowadzony przez migrantów [AKTUALIZACJA]

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Frontex
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Frontex

Maltańska marynarka wojenna poinformowała w czwartek rano, że przejęła kontrolę nad tankowcem, który wcześniej został uprowadzony przez migrantów na Morzu Śródziemnym. Tankowiec zawinął już do portu w la Valletcie, stolicy Malty.

"Tankowiec, jego załoga i wszyscy migranci są obecnie eskortowani przez marynarkę wojenną (...), która ma przekazać migrantów policji w celu przeprowadzenia dochodzenia" - poinformowała dziś rano marynarka wojenna Malty. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami tankowiec dotarł już do portu w la Valletcie, stolicy Malty.

Maltańska wojskowa łódź patrolowa zatrzymała statek przed wpłynięciem na wody maltańskie, a specjalny zespół operacyjny został wysłany na pokład tankowca i go zabezpieczył - poinformowały w czwartek siły zbrojne Malty (AFM). Zespół był wspierany przez dwie szybkie jednostki przechwytujące, łódź patrolową oraz śmigłowiec.

Kontakt z kapitanem nawiązano, kiedy tankowiec był ok. 30 mil morskich od brzegu. "Kapitan wielokrotnie mówił, że nie kontroluje statku oraz, że kilku migrantów zagroziło jemu i załodze, zmuszając ich, aby udali się na Maltę" - podały AFM w oświadczeniu.

Władze Malty i Włoch poinformowały, że około 6 mil od wybrzeży Libii migranci uprowadzili tankowiec, który uratował ich we wtorek wieczorem na Morzu Śródziemnym i zmusili załogę, by skierowała jednostkę w stronę Europy.

Agencja Reutera podaje, że niewielkich rozmiarów tankowiec El Hiblu podebrał 108 migrantów, którzy utknęli na morzu. Następnie kilku z uciekinierów uprowadziło jednostkę, gdy okazało się zamierza ona odwieźć ich z powrotem do Libii.

Maltańska policja zatrzymała czterech mężczyzn, a pozostali migranci zostali wysadzeni na ląd, gdzie czekały już na nich autokary - powiedział świadek, na którego powołuje się Reuters. AP pisze, że na wybrzeżu czekały wozy policyjne, które zabrały migrantów na przesłuchania. 

Premier Malty Joseph Muscat napisał na Twitterze, że maltańskie siły zbrojne przeprowadziły "newralgiczną operację na pełnym morzu". Podkreślił, że jego kraj, choć niewielki, "nie uchyla się od odpowiedzialności". Zobowiązał się do przestrzegania międzynarodowych zasad.

Władze Malty i Włoch informowały wcześniej, że ok. 6 mil od wybrzeży Libii migranci uprowadzili tankowiec, który uratował ich we wtorek wieczorem na Morzu Śródziemnym i zmusili załogę, by skierowała jednostkę w stronę Europy.

Szef MSW Włoch, wicepremier Matteo Salvini poinformował, że turecki tankowiec El Hiblu 1 uratował około 120 migrantów. Uprowadzenie statku nazwał pierwszym aktem piractwa w wykonaniu migrantów na pełnym morzu. Podkreślił, że Włochy nie otworzą swoich portów dla "przestępców, którzy dopuścili się aktu piractwa".

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama