Reklama

Straż Graniczna

Morze Śródziemne w roku 2017 - podsumowanie Agencji Frontex

fot. Frontex

Spada liczba nielegalnych prób przeniknięcia do Europy od strony Grecji oraz Włoch. Jednocześnie jednak zwiększa się presja migracyjna w przypadku szlaku prowadzącego przez Hiszpanię. Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex podsumowała 2017 r.

Według Agencji Frontex drugi rok z rzędu spada liczba wykrytych prób nielegalnego przekroczenia granic państw należących do UE. Znaczący spadek tego rodzaju aktywności obserwowany jest przede wszystkim w przypadku takich państw jak Włochy i Grecja. Oba państwa znajdowały się dotychczas w epicentrum kryzysu migracyjnego z 2015 r. Jednakże, w tym samym czasie, władze Hiszpanii muszą się mierzyć się z gwałtownym wzrostem liczby nielegalnych imigrantów, starających się w sposób niezgodny z prawem przedostać na terytorium tego państwa.

Czytaj więcej: Libia zamknie szlag migracji? "Decyzja w rękach Europy" [OPINIA]

Co więcej, w przypadku Hiszpanii, wspomniany wzrost liczby przypadków jest tak duży, iż mówi się nawet o podwojeniu w stosunku do najwyższych statystyk notowanych od 2009 r. Powoduje to pytanie o potrzebę kolejnych działań w rejonie zachodniej części Morza Śródziemnego. W sumie szacuje się, że w przypadku całej UE można mówić o 204300 przypadkach prób nielegalnego przekroczenia granic.

Według obserwacji Agencji Frontex wprowadzenie w życie porozumienia UE-Turcja znacząco ograniczyło presję migracyjną we wschodniej części Morza Śródziemnego. Od marca 2016 obserwowane jest w tym rejonie utrzymywanie swego rodzaju status quo, w wymiarze całorocznego zestawienia. Jednak co ważne, w drugiej połowie 2017 r. odnotowywano wzrost liczby wykrytych przypadków, względem tego samego okresu w 2016. Ostatecznie liczba nielegalnych prób przekroczenia granic drogą lądową lub morską zatrzymała się na 41700 przypadkach. Stanowi to mniej niż jedną czwartą całości przypadków odnotowanych w 2016 r. Wspomniana umowna "wschodnia" trasa przez Morze Śródziemne jest nadal najbardziej popularna w przypadku migrujących obywateli Syrii oraz Iraku, którzy przez Grecję dążą do znalezienia się na terytorium państw UE.

W centralnej części Morza Śródziemnego, na kierunku włoskim, również odnotowano zmniejszoną presję migracyjną. Co istotne, pierwsze miesiące 2017 r. nie wskazywały na możliwość ograniczenia tego rodzaju prób nielegalnego przekraczania granic, gdyż odnotowywane były nawet wzrosty względem wcześniejszych okresów. Widoczna zmiana nastąpiła dopiero od lipca 2017 r. i ostatecznie rok został zamknięty w obrębie 119000 prób. Szlakiem do Włoch podążali najczęściej obywatele Nigerii oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. Wskazuje się, że ograniczenie nielegalnej imigracji w centralnej części Morza Śródziemnego jest największym osiągnięciem w zakresie zabezpieczenia granic zewnętrznych w całej UE w zeszłym roku.

Wraz z widocznym postępem w zakresie zabezpieczenia wschodniego i centralnego rejonu Morza Śródziemnego, uwidoczniły się nowe problemy w zachodniej części tego akwenu morskiego. Do Hiszpanii z Afryki Północnej chciało się w 2017 r. w sposób nielegalny dostać ponad dwa razy więcej osób, niż to miało miejsce w przypadku rekordowego 2016 r. Ostatecznie, odnotowanych zostało ponad 22900 przypadków. Do Hiszpanii starali się dostać w głównej mierze obywatele Maroka i Algierii, którzy stanowili ponad 40 proc. wszystkich zatrzymanych, reszta pochodziła przeważnie z różnych państw Afryki Zachodniej.

Konkludując, można wskazać kilka ważnych elementów wynikających z obserwacji zestawienia przygotowanego przez Agencję Frontex:

1) Zorganizowane grupy przestępcze nie zamierzają ograniczyć swoich zysków płynących z przerzutu ludzi do UE, stanowiących obok np. narkotyków jedno z głównych źródeł dochodu przestępców;

2) Umowy międzynarodowe, szczególnie szeroko omawiane porozumienie z Turcją, nie gwarantują natychmiastowego zatrzymania presji migracyjnej i wymagają dalszej wzmożonej aktywności ze strony straży, służb oraz instytucji narodowych jak i europejskich;

3) Pomijając przykład Syrii, należy odnotować, że do UE stara się przedostać przede wszystkim grupa nielegalnych imigrantów motywowanych nie tyle ucieczką przed konfliktami zbrojnymi etc., co raczej kwestiami ekonomicznymi;

4) W przypadku kanału przerzutu ludzi do Hiszpanii, Agencja Frontex, podkreśla zwiększenie zdolności grup przemytników, m.in. poprzez zastosowanie jednostek pływających zdolnych do przewożenia większych grup osób. Świadczy to o dostosowywaniu się przemytników do zapotrzebowania, analogicznie do sytuacji z jaką mieliśmy styczność w przypadku kanału do Grecji po 2015 r. oraz następnie na kierunku włoskim;

5) Przy analizie tego rodzaju zestawień, należy brać pod uwagę bardzo prawdopodobną możliwość wystąpienia niewykrytych przerzutów nielegalnych imigrantów, wskazując tym samym, że UE nadal musi myśleć o rozwoju swoich zdolności w zakresie kontroli granic zewnętrznych, współpracy na granicach wewnętrznych oraz prowadzenia długookresowych operacji reagowania kryzysowego, m.in. w sferze kontroli najczęściej używanych przez przemytników szlaków wodnych. 

fot. Frontex
Reklama

Komentarze

    Reklama